Wizyta obojętności i braku zainteresowania - tak brytyjskie media komentują rozpoczynającą się dziś pierwszą zagraniczną wizytę następcy tronu Księcia Karola i jego żony Kamilli w Stanach Zjednoczonych.

Zgodnie przytaczają sondaże, z których wynika, że Amerykanów kompletnie nie interesuje ośmiodniowa wizyta królewskiej pary w ich kraju. Mniej niż jeden na pięciu Amerykanów w ostateczności mógłby się spotkać z Karolem i Camillą.

Prasa przypomina przy okazji, że dwadzieścia lat temu, kiedy Karol odwiedzał Stany Zjednoczone z księżną Dianą, sytuacja była zupełnie inna, zaś każdy krok ich wizyty był bacznie śledzony przez media i samych Amerykanów. Kropkę nad i stawia "Miami Herald Tribune" komentując, że wizyta Karola i Camilii w USA to "krajoznawcza zagraniczna wycieczka ekscentrycznej pary w średnim wieku z angielskiego zaścianka"