Musical "Spamalot" na podstawie „Świętego Grala” Monty Pythona podbija serca nowojorczyków. Zainteresowanie spektaklem jest tak ogromne, że zdobycie biletów graniczy z cudem. Cóż, absurdalne poczucie Monty Pythona po prostu nie przestaje się podobać.

Jestem zachwycony; przez 2 godziny płakałem ze śmiechu - opowiada nasz korespondent Jan Mikruta, któremu udało się dostać bilety na spektakl. Ale musicalem zachwyceni są także Amerykanie, którzy jak powszechnie wiadomo lubują się w znacznie prostszych żartach.

Doskonały. Najlepszy spektakl od dawna; Uskrzydlający, świetny - mówili widzowie po wyjściu z teatru. A humor. To jest inteligentne, pełne dwuznaczności i jednocześnie głupie. Zastanawiam się czasem, czy podoba się to na prowincji, ale myślę, że jest zabawne po prostu wszędzie.