Słowenka Alenka Bratusek zrezygnowała z kandydowania do nowej Komisji Europejskiej, nie czekając na głosowanie w komisjach europarlamentu - informują Zieloni w PE. Komisja Europejska nie potwierdza tych doniesień, ale zapowiada wydanie oświadczenia.

Bratusek, była premier Słowenii, miała być przewodniczącą nowej KE i zajmować się tworzeniem unii energetycznej.

Jednak po poniedziałkowym przesłuchaniu w komisjach PE ds. środowiska i ds. przemysłu zebrała bardzo krytyczne oceny. Wieczorem komisje miały głosować nad jej kandydaturą, która prawdopodobnie zostałaby odrzucona.

Austriacki Zielony Michel Reimon napisał na Twitterze, że rezygnację Bratusek potwierdzono grupie Zielonych w PE. "Nie będzie posiedzenia komisji PE w sprawie jej kandydatury" - poinformował Reimon.

"Wydamy oświadczenie na konferencji w południe" - poinformowała Natasha Bertaud, rzeczniczka przyszłego szefa KE Jean-Claude'a Junckera.

(j.)