Pięć osób zginęło w eksplozji magazynów z materiałami wybuchowymi niedaleko stolicy Albanii. Taki bilans podają władze. Rannych zostało około dwustu, stan ponad dziesięciu jest poważny. Seria wybuchów wstrząsnęła magazynem wojskowym na przedmieściach Tirany. W tym czasie trwały tam prace nad rozbrajaniem ładunków.

W pracach rozbrojeniowych uczestniczyły trzy jednostki żołnierzy oraz eksperci z amerykańskiej firmy, wynajętej przez NATO. Zdaniem albańskiego ministra obrony, w jednostce mogło być nawet sto tysięcy ton amunicji, pochodzącej jeszcze z czasów komunistycznych. Pozbycie się tego arsenału to jeden z warunków zgody na wstąpienie Albanii do NATO.