Na 120 godzin prac społecznych został skazany Jamie Waylett, znany z filmów o Harrym Potterze. Chłopak przyznał się do hodowania w swoim domu w Londynie konopi indyjskich. Groziło mu do 14 lat więzienia, prokurator uznał jednak, że aktor uprawiał narkotyki na małą skalę i własny użytek.

Waylett, który w filmach o młodym czarodzieju gra głupkowatego szkolnego chuligana Vincenta Crabbe'a, przyznał się do hodowania marihuany. Prokurator powiedział, że w londyńskim domu matki Wayletta znaleziono 10 doniczek z konopiami indyjskimi.

Policja trafiła na trop narkotyków w kwietniu przy przeszukiwaniu samochodu kolegi Wayletta, który również został postawiony przed sądem. W samochodzie, którym jechał również Waylett, policja znalazła 8 opakowań narkotyków oraz nóż, a podczas rewizji w mieszkaniu aktora śledczy natrafili na doniczki z konopiami.

W Wielkiej Brytanii za hodowanie konopi grozi kara do 14 lat pozbawienia wolności. Sędzia Timothy Workman powiedział jednak we wtorek, że na korzyść oskarżonego przemawia fakt, iż uprawiał on narkotyki na małą skalę i wyłącznie na własny użytek. Sędzia dodał, że do tej pory aktor był "prawym człowiekiem" i podczas śledztwa współpracował z policją. Stąd niski wyrok dla Wayletta, obchodzącego w dniu ogłoszenia werdyktu dwudzieste urodziny.