Wojska amerykańskie straciły w sierpniu w Afganistanie 69 swoich żołnierzy. To oznacza, że był to najbardziej krwawy dla USA miesiąc od rozpoczęcia interwencji w październiku 2001 roku.

W sierpniu 30 amerykańskich żołnierzy, w tym członkowie sił specjalnych Navy Seals, zginęło, gdy ich śmigłowiec został zestrzelony przez talibów w prowincji Wardak, w centralnym Afganistanie. Był to najgorszy pod względem liczby ofiar pojedynczy incydent w historii wojny w Afganistanie.

Do tej pory najtragiczniejszym miesiącem był lipiec 2010 roku, z bilansem 65 zabitych Amerykanów - wynika z szacunków Pentagonu. W tym roku około 10 tysięcy żołnierzy USA ma opuścić Afganistan, w ramach programu wycofywania amerykańskich sił, który ma się zakończyć w 2014 roku.