Ratownicy wyciągnęli żywą ciężarną kobietę z gruzów budynku mieszkalnego w stolicy Kenii, Nairobi. Gdy przenosili ranną do karetki, zebrany wokół tłum wiwatował i krzyczał z radości.

Jak poinformował przedstawiciel kenijskiej armii, kobietę udało się odnaleźć dzięki wyszkolonym psom i sprzętowi wykrywającemu oddech i ruchy ciała. Kilka godzin później odnaleziono kolejne żywe osoby: dwie kobiety i mężczyznę.

Dom zawalił się tydzień wcześniej na skutek ulewy. W katastrofie zginęło co najmniej 36 osób.