36-letnia Atifete Jahjaga, zastępczyni komendanta głównego policji, została wybrana przez parlament na urząd prezydenta Kosowa. Jahjaga, która nie należy do żadnej partii, jest pierwszą kobietą i jednocześnie trzecim prezydentem w ciągu trzech lat od ogłoszenia przez Kosowo niepodległości.

Aż do wczoraj nie myślałam o tak wysokim stanowisku politycznym, lecz jestem gotowa służyć mojemu krajowi. Najważniejsze dla Kosowa jest wejście do UE i stała przyjaźń ze Stanami Zjednoczonymi. Jestem pewna, że nasze sny się spełnią - powiedziała w wystąpieniu w parlamencie po wyborze na szefa państwa.

Kandydatka cieszyła się poparciem zarówno obu partii koalicyjnych - PDK i AKR - jak i opozycji. W osiągnięciu kompromisu pomagał ambasador USA Christopher Dell. Zagłosowało na nią 80 deputowanych. Wcześniej główna partia opozycyjna LDK zagroziła, że jeśli jako kandydat znów pojawi się milioner Behgjet Pacolli, ponownie zbojkotuje wybory. Kontrkandydatką Jahjagi była Suzana Novoberdaliu, która uzyskała 10 głosów.

Nowa pani prezydent, która nie ma żadnego doświadczenia politycznego, będzie pełnić swój urząd przez sześć miesięcy. Do tego czasu parlament ma wprowadzić do konstytucji zmianę, w myśl której wybory prezydenckie będą bezpośrednie.