We Francji rozpoczął się całodobowy strajk kolejarzy. Stanąć ma prawie połowa pociągów, w tym ekspresów. Dyrekcja francuskich kolei zapewnia, że składy międzynarodowe będą kursowały normalnie.

Nie przewiduje się na razie zakłóceń w kursowaniu pociągów pomiędzy Paryżem i Londynem, jak również składów do Belgii i Niemiec. Stuprocentowej pewności jednak nie ma, gdyż związkowcy, którzy protestują przeciwko reformie przedsiębiorstwa i żądają wyższych płac, chcą przycisnąć dyrekcję przedsiębiorstwa do muru.

Co ważne, wszyscy klienci mogą się ubiegać o zwrot kosztów niewykorzystanych biletów.