Co najmniej 17 osób zginęło, a 47 odniosło obrażenia w dwóch zamachach samobójczych w Ramadi, w środkowym Iraku. Większość ofiar to policjanci - poinformował anonimowy przedstawiciel policji. Jak powiedział gubernator prowincji Anbar, Kwasim Mohamedsaid, zamachowiec-samobójca jadący minivanem wysadził się w pobliżu budynków rządowych.

Po chwili ok. 500 metrów dalej drugi mężczyzna zdetonował bombę ukrytą w pojeździe, który przypominał karetkę pogotowia - poinformował rzecznik prowincji Anbar Mohamed Fati.

W leżącym ok. 100 km na zachód od Bagdadu Ramadi znajdują się siedziby władz prowincji Anbar.