Szczęściarz, który wygrał w niemieckim Lotto to bezrobotny 40 - letni kawaler z Dolnej Saksonii. I do tego z dobrym sercem. Swoją wygraną, 17,5 miliona euro, podzieli się z rodziną, z którą wspólnie zainwestował w kupony.

Teraz będę mógł w spokoju szukać pracy i nie muszę brać każdego przypadkowego zajęcia - tłumaczy szczęściarz.

Mężczyzna dopiero wczoraj, jeszcze raz, sprawdził liczby. Kiedy zadzwonił do centrali totolotka, dowiedział się, że ma zachować spokój i nie opowiadać o swojej wygranej.

Na razie o drugim szczęściarzu wiadomo tylko tyle, że pochodzi z Bawarii i do tej pory się nie ujawnił.