Strażakom udało się ugasić pożar centrum handlowego Atrium przy stacji metra Kurskaja w Moskwie. Nadal jednak utrzymuje się zadymienie. Z miejsca pożaru ewakuowano 3 tysiące osób. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał.

"Ugaszono ogień na powierzchni 10 m kw. Zapaliła się termoizolacja pod dachem" - powiadomiło rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Centrum handlowe, w którym wybuchł pożar, mieści się w pobliżu stacji metra Kurskaja. Władze Moskwy zaapelowały do kierowców, by omijali ten rejon.

W marcu w pożarze w centrum handlowo-rozrywkowym w Kemerowie na Syberii Zachodniej zginęły 64 osoby, w tym 41 dzieci. Po pożarze ujawniono liczne naruszenia, nie tylko w systemach zapobiegania zwarciom instalacji elektrycznej i uruchamiania automatycznego gaszenia ognia, ale i w sygnalizacji alarmowej i działaniu wyjść ewakuacyjnych, które były zamknięte. Naruszenia ujawniono też w trybie oddawania budynku do eksploatacji. Okazało się także, że obiekt nie przechodził w ostatnich latach odpowiednich kontroli.

W areszcie znalazło się osiem osób. Gubernator obwodu kemerowskiego Aman Tulejew podał się do dymisji, niemniej później przeszedł na stanowisko przewodniczącego regionalnego zgromadzenia ustawodawczego.

Po pożarze w Kemerowie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych skontrolowało tego rodzaju obiekty w całej Rosji. W kwietniu resort poinformował, że w połowie skontrolowanych obiektów ujawniono naruszenia przepisów bezpieczeństwa przeciwpożarowego.

(ph)