Gdyby można było przyznawać tytuł mistrza świata za całokształt, to Tomasz Gollob powinien go mieć już dawno. Ale on nie chciał za zasługi i złoto sobie wywalczył - oświadczył Andrzej Witkowski, prezes Polskiego Związku Motorowego.

Tomasz Gollob to największa postać w całej historii polskiego żużla. Wcześniej w konkurencji indywidualnej był dwukrotnie pierwszym i czterokrotnie drugim wicemistrzem świata. Brakowało mu tylko złota. W końcu wywalczył je w wieku 39 lat. A ponieważ mistrzostwo świata zdobyła także drużyna, prezes PZMot. mógł być tym bardziej zadowolony, bo wszystko to zdarzyło się na jubileusz 60-lecia kierowanego przez niego związku.

Jako prezes Polskiego Związku Motorowego miewałem wiele powodów do zadowolenia, ale moment, gdy po Grand Prix w Bydgoszczy miałem okazję wręczać złoty medal mistrzostw świata Tomaszowi Gollobowi był dla mnie ogromną satysfakcją - powiedział Witkowski.

W porozumieniu z mennicą PZMot. wydał okolicznościowy medal. To limitowana seria dla zawodników oraz mających największe zasługi działaczy. W Muzeum Sportu będzie także można oglądać wystawę obrazów francuskiej malarki Francoise Lemaitre-Leroux. Tematem jej prac jest motoryzacja. Ta wystawa uświetni dodatkowo 60-lecie istnienia Polskiego Związku Motorowego - pochwalił się prezes.