Najpierw nowy budynek za ponad 33 miliony złotych, a teraz remont starej siedziby za przeszło 2 miliony złotych - tak gospodaruje łódzki oddział ZUS. W ramach prac odnowione zostaną dwa piętra w starym budynku. To ta część inwestycji będzie kosztowało ponad 216 tysięcy złotych.

Łodzianie nie mają wątpliwości, że decyzje ZUS-u nie mają nic wspólnego z gospodarnością czy racjonalnością. Jak można w ten sposób działać? - pyta retorycznie kobieta, która jeszcze pracuje, ale wkrótce będzie dostawała emeryturę. Nie dość, że nie ma pieniędzy, to jeszcze te, które są, wydaje się niepotrzebnie - podkreśla.

Młody człowiek, który już musi płacić składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ale jeszcze nie jest jego klientem, ma inny pomysł: Mniej urzędników. Wtedy nie będzie potrzebna tak duża siedziba ZUS-u. Aktualni emeryci nie zostawiają na ZUS suchej nitki. No, jeszcze mają mało? Coś podobnego! Taki biurowiec ogromny jest. Starszy pan dodaje: Naprawdę nikt nie myśli o tym, żeby te pieniądze przeznaczyć na coś potrzebnego. 20-kilkuletnia kobieta komentuje tę sytuację prosto: Chyba nie ma czegoś takiego, jak gospodarność ZUS-u.

A jak te wydatki tłumaczy łódzki oddział Zakładu? Remont jest konieczny, bo w starym budynku nadal będzie funkcjonował ZUS - tłumaczy rzecznik, Monika Kiełczyńska. Do nowej siedziby przeprowadzi się tylko część pracowników. Na miejsca dotychczas zajmowane przez pracowników Inspektoratu Bałuty, zostaną przeniesieni pracownicy oddziału, pracujący obecnie na wynajmowanych przez oddział powierzchniach poza wieżowcem.

Rezygnacja z wynajmowanych poza siedzibą ZUS pomieszczeń przy ul. Zamenhofa ma przynieść około 2 milionów złotych oszczędności rocznie. Zanim to jednak nastąpi, Zakład wyda dziesiątki milionów złotych na wybudowanie i wyposażenie nowej siedziby, a majątek powiększy się o kolejny biurowiec.

Dwa ostatnie piętra do remontu w starym budynku ZUS-u zajmują tylko pracownicy. Klienci nie są tam obsługiwani. Te pomieszczenie nie były remontowane od 1985 roku. Jak widać na zdjęciach, odnowienie korytarzy i pomieszczeń jest potrzebne, bo warunki nie przystają do współczesnych. Protest może budzić tylko to, że to nie będzie jedyny budynek ZUS, a zakład rozrośnie się o kolejny wieżowiec.

Nowa siedziba łódzkiego ZUS-u będzie miała 6 kondygnacji (w tym jedną podziemną) i niemal 8 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Budynek ma osiągnąć wysokość przeszło 21 metrów, a kubatura wyniesie ponad 36 tys. metrów sześciennych. Wielkość garażu, który będzie powstawał w tym samym czasie przy biurowcu, to blisko 70 metrów kwadratowych i zmieści ponad 100 miejsc parkingowych. Wszystko ma powstać w ciągu 20 miesięcy od podpisania umowy na budowę.