Ministerstwo Spraw Zagranicznych w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze wyraziło sprzeciw wobec planowanego udziału Richarda Spencera w seminarium organizowanym przez Kongres Narodowo-Społeczny dotyczący tegorocznych obchodów Święta Niepodległości.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze wyraziło sprzeciw wobec planowanego udziału Richarda Spencera w seminarium organizowanym przez Kongres Narodowo-Społeczny dotyczący tegorocznych obchodów Święta Niepodległości.
MSZ sprzeciwia się wizycie Spencera /Paweł Kula /PAP

W związku z informacjami na temat planowanego udziału pana Richarda B. Spencera w seminarium organizowanym przez Kongres Narodowo-Społeczny przy okazji tegorocznych obchodów Święta Niepodległości, Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraża zdecydowany sprzeciw wobec wizyty w Polsce ludzi głoszących poglądy bazujące na ideach rasistowskich, antysemickich i ksenofobicznych - czytamy w oświadczeniu MSZ.

Jako kraj będący jedną z największych ofiar nazizmu podzielamy stanowisko, iż koncepcje propagowane przez pana Spencera i jego zwolenników mogą być zagrożeniem dla wszystkich, którym bliskie są wartości praw człowieka i demokracji oraz stoją w sprzeczności z porządkiem prawnym RP - podkreślono.

W ocenie MSZ kontrowersyjna działalność Spencera oraz głoszenie przez niego haseł nawiązujących do nazizmu "nie licuje z charakterem i powagą oficjalnych uroczystości upamiętniających odzyskanie przez Polskę niepodległości."

Richard B. Spencer to założyciel think tanku National Policy Institute, utożsamianego z rasistowskim "białym nacjonalizmem". 39-letni Amerykanin w 2014 roku został deportowany z Węgier i przez 3 lata automatycznie miał zakaz wjazdu do krajów grupy Schengen.

(mpw)