10 lat więzienia grozi znanemu szczecińskiemu prawnikowi Markowi K., którego przedwczoraj zatrzymało CBŚ. Jak informuje reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska, adwokat usłyszał zarzuty fałszowania dokumentów i usiłowania oszustwa.

Marek K. wpadł przez dziennikarską prowokację - zgodził się napisać testament nieżyjącej osoby i zażądał za to 65 tysięcy złotych.

Prokuratura zabezpieczyła już dokumenty z kancelarii mecenasa, a sąd zastosował wobec niego dwumiesięczny areszt.

Marek K. to znany szczeciński adwokat. Reprezentował m.in. Mariana Jurczyka w procesie o rozbiórkę jego słynnej altanki. Bronił też stoczniowców, którzy 10 lat temu wywieźli na taczce i pobili prezesa Zakładów Odzieżowych Odra.