Nadmierna prędkość mogła być przyczyną tragicznego wypadku, do którego doszło w czwartek pod warmińskim Braniewem - ustalili śledczy. Samochód osobowy wjechał tam w drzewo, a potem zapalił się. W wypadku zginęło pięć młodych osób w wieku od 19 do 21 lat.

W przyszłym tygodniu śledczy mają przeprowadzić sekcję zwłok ofiar.

Wiadomo, kto podróżował samochodem, ale żeby dokonać dokładnej identyfikacji ciał, potrzebne będą badania DNA.

Według śledczych, stopień wbicia pojazdu w drzewo, wskazuje, że samochód jechał z nadmierną prędkością.

Nie bez znaczenia mogły być też warunki na drodze. Strażacy, z którymi rozmawiał reporter RMF FM, mówią, że trasa była oblodzona i śliska.

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Braniewie.

Wójt gminy ogłosił piątek dniem żałoby.


(ug)