Sporymi wzrostami zakończyła się czwartkowa, krótsza sesja na warszawskiej giełdzie. Indeks największych spółek giełdowych WIG20 zyskał prawie 2,5 procent. Wzrosty notowano przez cały dzień. Paradoksalnie zarobić pomogła inwestorom poranna awaria.

Sesja w Warszawie rozpoczęła się bowiem, gdy na innych europejskich parkietach handel już trwał i można się było zorientować, że nastroje na Starym Kontynencie są bardzo optymistyczne.

Inwestorzy dobrze wykorzystali więc cztery i pół godziny czwartkowej sesji i kupowali. Obroty na warszawskim parkiecie były bardzo wysokie - wyniosły ponad miliard 600 milionów złotych, a to jeden z lepszych wyników w tym roku.