Polscy policjanci nominują swoich komendantów i naczelników do mało zaszczytnego wyróżnienia. Szanse na tytuł „Złotej Pały” mają ci, którzy podejmują kontrowersyjne, a czasem nawet kuriozalne decyzje. Nominacje na internetowym Forum Policjantów prześledził reporter RMF FM Paweł Żuchowski.

I wyszukał same perełki. Nominowano na przykład jednego z komendantów, który to policjantowi, wyjeżdżającemu radiowozem z garażu na zgłoszenie bójki, kazał napisać notatkę wyjaśniającą, dlaczego nie zdążył… zamknąć garażu. Z kolei kierownik dzielnicowych w Oświęcimiu miał wydać polecenie policjantom, by szli za biegającym bez kagańca i smyczy psem - prawdopodobnie bezpańskim - aby ten doprowadził ich do właściciela, któremu mieli wystawić mandat. Równie kuriozalny wydaje się przypadek dyżurnego, który popędzał policjantów słowami: Panowie do północy pozostało 40 minut, a jeszcze nie mamy setki legitymowanych. Innym razem policjanci mieli legitymować wszystkie osoby, chodzące… w kapturach.