Złodzieje sparaliżowali wysyłkę węgla z kopalni "Budryk" w Ornontowicach na Śląsku. Ukradli ok. 100 metrów kompletnej sieci trakcyjnej. Prawdopodobnie do wieczora z kopalni nie wyjedzie żaden z kilku zaplanowanych na ten dzień pociągów z węglem.

Zanim rozpocznie się naprawa sieci, która potrwa co najmniej osiem godzin, policjanci muszą zakończyć oględziny miejsca.

Przedstawiciele kopalni mają nadzieję, że trakcję uda się zreperować zanim zbiorniki zakładu przeróbki węgla będą pełne. Brak możliwości wysyłki węgla przez dłuższy oznacza konieczność kosztownego składowania go na przykopalnianych zwałach, może też zdezorganizować pracę zakładu przeróbczego - podkreślają.

Zatrudniająca niemal 2,5 tys. pracowników kopalnia "Budryk" w Ornontowicach jest jedną z sześciu kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Produkuje węgiel energetyczny i koksowy.