To co dla kierowców jest utrapieniem, narciarzom maluje uśmiech na twarzy. Śnieg, który dziś rano sparaliżował główne trasy na Śląsku sprawił, że warunki na większości stoków są bardzo dobre. Biały puch sypie się z nieba także w Zakopanem.

Na Kasprowym Wierchu już tylko 20 centymetrów brakuje białej pokrywie do osiągnięcia grubości trzech metrów. W samym Zakopanem leży prawie 40 cm puchu, a na trasach sztucznie dośnieżanych białego puchu leży ponad metr. Posłuchaj relacji zakopiańskiego reportera RMF FM Macieja Pałahickiego:

Na Dolnym Śląsku bez przerwy pada deszcz i narciarze mają prawo z niepokojem spoglądać w niebo. Ale mokro jest tylko na nizinach. W górach śnieg. Posłuchaj relacji Macieja Stopczyka:

Gdzie w Beskidach najlepiej wybrać się na narty sprawdzał z kolei Piotr Glinkowski: