W tym tygodniu powinniśmy być przygotowani na opady deszczu ze śniegiem a nawet samego śniegu. Pierwsze sygnały nadejścia zimy pojawią się już w nocy z wtorku na środę, przede wszystkim na wschodzie Polski, w centrum ale i na południu.

Taką brzydką pogodę zawdzięczać będziemy niżowi znad Rosji, który przesuwa się w kierunku naszego kraju. Będzie deszcz, śnieg i bardzo niskie temperatury: W szczególności wschodnia i południowa Polska. Mogą się utrzymywać tam temperaturyl ekko na minusie. W ciągu dnia powietrze trochę się nagrzej, ale też temperatury będą się wahać w granicach od 1 do 3-4 stopnii - mówi Ireneusz Dąbrowski. Synoptycy przestrzegają jednocześnie, że na drogach może być już bardzo ślisko. Pora więc pomyśleć o zimowych oponach.

Już w poniedziałek w Tatrach sypał śnieg, a od wtorku będzie sypało także na Podtatrzu. Padać może intensywnie – w ciągu najbliższych kilku dni może spaść nawet do metra białego puchu. Zakopiańczycy trochę niedowierzają, ale na wszelki wypadek przygotowują się do zimy, która w górach trwa zazwyczaj do kwietnia, czyli bite pół roku. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Macieja Pałahickiego: