Na trzy lata więzienia sąd skazał 20-latka oskarżonego o zgwałcenie upośledzonego 12-latka. Do dramatycznych wydarzeń doszło w czerwcu 2012 roku.

Z aktu oskarżenia sporządzonego przez Prokuraturę Rejonową w Kluczborku wynikało, że do przestępstwa doszło w jednej z miejscowości w pow. kluczborskim (woj. opolskie). 20-latek miał - wykorzystując bezradność i stosując przemoc - zgwałcić upośledzonego, 12-letniego chłopca. Miało do tego dojść w znajdującym się we wsi opuszczonym budynku leśniczówki.

12-latek miał jeszcze tego samego dnia opowiedzieć o zdarzeniu matce. Ta zgłosiła sprawę policji w Kluczborku. Biegła psycholog badająca poszkodowanego chłopca uznała, że złożone przez niego zeznania są wiarygodne. Zdaniem biegłej dziecko opowiadało o zdarzeniu konkretnie i nie wykazywało skłonności do fantazjowania.

Kilka miesięcy potem zeznania złożył też świadek, mieszkaniec miejscowości, w której doszło do przestępstwa. Powiedział, że widział w ostatni dzień czerwca dwie osoby, w tym chłopca, które szły razem do opuszczonej leśniczówki.

Z aktu oskarżenia wynika, że 20-latek oskarżony o zgwałcenie 12-latka nie przyznawał się do winy. Mężczyzna nie był wcześniej karany.