Podkarpaccy policjanci zatrzymali złodzieja książek. 49-latek z Rzeszowa regularnie okradał księgarnie, a książki sprzedawał w internecie.

Złodzieja zdradziła regularność z jaką kradł książki. W księgarni pojawiał się zawsze przed południem, kilka razy w tygodniu. Zabierał z półek dwie pozycje i wychodził nie płacąc.

Zapisy monitoringu wskazywały na tę samą osobę, mężczyznę w wieku około 50 lat.

Policjanci zorganizowali na niego zasadzkę. Początkowo myśleli, że mają do czynienia z molem książkowym. Szybko jednak wyszło na jaw, że mężczyzna ze sprzedaży kradzionych książek zrobił sobie stałe źródło dochodu. Zarabiał ponad 3 tysiące złotych miesięcznie.

Książki wynosił ze sklepu od jesieni 2012 roku. Przynosił je do mieszkania swojej przyjaciółki i korzystając z jej konta internetowego sprzedawał na portalu aukcyjnym.

Grozi mu teraz do 5 lat więzienia. Jego przyjaciółce - tyle samo. 38-letnia kobieta usłyszała bowiem zarzut paserstwa.

(j.)