Premier Beata Szydło żartowała, że razem z szefami: MSWiA i MON będą musieli wystąpić do autorów serialu "Ucho prezesa" o tantiemy, ponieważ robią reklamę serialowi. Szef MON Antoni Macierewicz ocenił, że serial jest znakomity, a minister SWiA Mariusz Błaszczak przyznał, że jest zabawny.

Premier Beata Szydło żartowała, że razem z szefami: MSWiA i MON będą musieli wystąpić do autorów serialu "Ucho prezesa" o tantiemy, ponieważ robią reklamę serialowi. Szef MON Antoni Macierewicz ocenił, że serial jest znakomity, a minister SWiA Mariusz Błaszczak przyznał, że jest zabawny.
Szef MON Antoni Macierewicz, premier Beata Szydło i szef MSWiA Marcin Błaszczak /Marcin Obara /PAP

Będziemy musieli wystąpić we troje do autorów kabaretu o tantiemy - żartowała szefowa rządu podczas konferencji prasowej. Jak dodała, razem z szefami MON i MSWiA robią reklamę serialowi. Mogę powiedzieć, że mam bardzo dużą sympatię do kota i krokodyla - powiedziała premier.

Macierewicz ocenił, że serial "Ucho prezesa" jest "znakomity w tym zakresie w jakim miał możliwość obejrzeć ministra wojny". Chociaż - jak zauważył - takiego ministra w Polsce nie ma.

Gdyby połączyć zdolności, które wykazał (Robert) Górski ze zdolnościami, którymi bawi mnie od lat 40, a opinię publiczną od dwudziestu kilku lat, pan Marcin Wolski, to byśmy mieli połączenie tamtego psa spaniela z krokodylem, to byłoby interesujące - zaznaczył.

Błaszczak zaznaczył, że oglądał trzy odcinki serialu i - jak mówił - "niewątpliwe były zabawne". Uśmiałem się z tego wszystkiego, nawet kusi mnie, żeby powiedzieć coś więcej, ale domyślam się, że wtedy przesłoniłoby to konferencję prasową, którą tu zorganizowaliśmy, a więc poprzestanę na tym, że są zabawne - podkreślił minister.

(mpw)