​Ponad 1,5 tysiąca odbiorców nie ma prądu po nocnych burzach, które przeszły nad woj. łódzkim. Zerwane linie energetyczne i uszkodzone transformatory są systematycznie naprawiane. Wszystkie awarie powinny zostać usunięte po południu. Trwa też usuwanie skutków ulew na zachodzie i południu kraju.

W Łódzkiem burze najwięcej szkód wyrządziły w gminie Sieradz. Najbardziej ucierpiały: Jeziory, Kuśnie, Łosiniec, Kłocko, Dąbrowa Wielka i Dąbrówka. Zostały tam rozmyte drogi. Zalane i uszkodzone są także przepusty oraz zasypane przydrożne rowy.

Sporo szkód jest też w powiecie tomaszowskim. W Kolonii Rokociny ruch drogą wojewódzką nr 713 odbywa się wahadłowo. Strażacy przepompowują tam wodę z przepełnionego rowu.

Strażacy interweniowali w ciągu doby 905 razy

Zalane piwnice, ulice, samochody, powalone drzewa i uszkodzone dachy - to bilans nawałnic, które przeszły wczoraj nad południową i zachodnią Polską. Strażacy interweniowali w sumie 905 razy.

Najtrudniejsza sytuacja była, tak jak prognozowano, w województwach dolnośląskim, opolskim, wielkopolskim i małopolskim. W powiecie nyskim i głubczyckim (woj. opolskie) wezbrane potoki zalały kilkadziesiąt budynków. We Wrocławiu zalane zostały ulice, przejazdy pod wiaduktami, samochody. Intensywny deszcz spowodował paraliż komunikacyjny - powiedział rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.

W woj. wielkopolskim najtrudniejsza sytuacja była w pow. leszczyńskim, tureckim, wolsztyńskim i w konińskim. W miejscowości Lisiec Wielki (pow. koniński) z koryta wystąpiła lokalna rzeka i podtopiła pobliskie gospodarstwa. Z kolei w m. Osieczna w pow. leszczyńskim doszło do osunięcia ziemi wraz z budynkiem gospodarczym.

Jak dodał Frątczak, w wielu miejscach wiał też silny wiatr. Strażacy musieli usuwać powalone drzewa i konary z dróg. Uszkodzonych zostało kilkanaście dachów. Strażacy cały czas umacniają i podwyższają wały w miejscach, które według ich oceny mogą być najbardziej zagrożone.

Według prognoz IMGW, podobnie ma być dzisiaj i w nocy z środy na czwartek. Silne opady deszczu mają być również w woj. lubelskim i łódzkim.

(MRod)