W Warszawie w wieku 74 lat zmarł Zbigniew Romaszewski, legenda opozycji antykomunistycznej, działacz Komitetu Obrony Robotników i Solidarności, twórca podziemnego radia "Solidarność", wieloletni senator - poinformowała córka zmarłego Agnieszka Romaszewska-Guzy. Od weekendu Romaszewski był w stanie śpiączki farmakologicznej i przebywał w szpitalu.

Przyczyną śmierci Zbigniewa Romaszewskiego był masywny udar pnia mózgu. Jego rodzina zgodziła się oddać jego obie nerki do przeszczepu. Mamy nadzieję, że uratują komuś życie - podkreśliła córka, Agnieszka Romaszewska-Guzy.

Romaszewski był senatorem przez siedem kadencji - od 1989 roku do 2011. Od 2007 do 2011 roku był wicemarszałkiem Senatu VII kadencji. Od 2011 był członkiem Trybunału Stanu.

Zbigniew Romaszewski ukończył fizykę na Uniwersytecie Warszawskim, doktoryzował się w Instytucie Fizyki PAN w październiku 1980. W jednostce tej pracował do czerwca 1981, po czym przeszedł na urlop bezpłatny w związku z działalnością związkową.

Ikona KOR-u i "Solidarności"

W 1967 wraz z żoną Zofią Romaszewski zbierał podpisy pod petycją pracowników naukowych w obronie Adama Michnika. Po marcu 1968 w mieszkaniu Romaszewskich odbywały się dyskusje polityczne, na które zapraszano m.in. Ludwika Cohna, Edwarda Lipińskiego, Jana Nepomucena Millera, Marię Ossowską.

W czerwcu 1976 po protestach robotniczych w Radomiu i Ursusie uczestniczył w organizowanej przez Komitet Obrony Robotników akcji pomocy represjonowanym. Od 1977 był członkiem Komitetu Samoobrony Społecznej KOR. Wraz z żoną Zofią kierował Biurem Interwencyjnym KSS "KOR", rejestrującym przypadki łamania praw człowieka i niosące ofiarom bezprawia pomoc prawną i materialną. Na przełomie 1979 i 1980 zakładał Komitet Helsiński, organizację nadzorującą wprowadzanie w życie postanowień KBWE. Pod jego redakcją Komitet Helsiński opublikował Raport Madrycki, omawiający stan przestrzegania praw człowieka w PRL, w oparciu o konkretne, zarejestrowane przez Biuro Interwencji, przypadki łamania prawa.

W latach 1980-1981 kierował Komisją Interwencji i Praworządności NSZZ "Solidarność", został wybrany do prezydium zarządu Regionu Mazowsze związku, a następnie do Komisji Krajowej. Był wielokrotnie zatrzymywany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.

W stanie wojennym ukrywał się. W tym czasie zorganizował podziemne Radio Solidarność. Pierwszą audycję nadano 12 kwietnia 1982 w Warszawie. 8 maja tego samego roku razem ze Zbigniewem Bujakiem, Zbigniewem Janasem i Wiktorem Kulerskim powołał tajną Regionalną Komisję Wykonawczą NSZZ "Solidarność". 29 sierpnia 1982 został aresztowany i sądzony w dwóch kolejnych procesach twórców Radia "Solidarność" i KSS KOR, następnie więziony od 1982 do 1984. Został wtedy objęty opieką Amnesty International jako więzień sumienia.

Od grudnia 1986 kierował stworzoną w podziemiu Komisją Interwencji i Praworządności NSZZ "Solidarność", która zajmowała się dokumentowaniem przypadków represji i pomocą ofiarom. W 1988 współorganizował jawną, nielegalną I Międzynarodową Konferencję Praw Człowieka w kościele w Mistrzejowicach w Nowej Hucie.

Przed obradami Okrągłego Stołu napisał broszurę Minimalizm radykalny. Propozycje programowe dla NSZZ "Solidarność". W obradach Okrągłego Stołu zasiadał w podzespole ds. reformy państwa i sądów.

Od 4 lipca 1989 do 7 listopada 2011 nieprzerwanie zasiadał w Senacie RP, był wybierany kolejno z ramienia jako kandydat bezpartyjny z Komitetu Obywatelskiego (1989), jako kandydat niezależny (1991), z NSZZ "Solidarność" (1993), Ruchu Odbudowy Polski (1997), Bloku Senat 2001 (2001) oraz w 2005 i w 2007 z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

W wyborach parlamentarnych w tym 2011 roku nie uzyskał reelekcji, przegrywając z Markiem Borowskim. W 2011 Sejm wybrał go na członka Trybunału Stanu.

"Służył Polsce. Nie partii, grupie czy koterii"

"Smutek po śmierci Pana Zbigniewa Romaszewskiego,tydzień temu rozmawialiśmy o sytuacji na Ukrainie, bedzie nam brakować Jego mądrości, R.I.P." - napisał na Twitterze poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczerski. Romaszewski. "Odważny, godny, wierny. Służył Polsce. Nie patii, grupie czy koterii. Taki odszedł - za wcześnie. Niech odpoczywa w Pokoju" - dodał europoseł Paweł Kowal. "Cześć pamięci Zbigniewa Romaszewskiego, legendy "Solidarności," niestrudzonego działacza na rzecz praw człowieka w Polsce i na świecie" - stwierdził szef resortu spraw zagranicznych Radosław Sikorski. 

"Zbigniew Romaszewski współtworzył etos senatora wolnej Polski. Był doktorem fizyki, ale życie poświęcił sprawom ludzkim" - stwierdził prezydent Bronisław Komorowski. "Niestrudzenie pokazywał, że solidarność to walka o wolność razem z innymi. Myślą i sercem był zawsze z tymi, którzy walczyli o szacunek, godność i prawa człowieka" - podkreślił.

(mn)