Bandyta poszukiwany za napad na konwój z pieniędzmi w Połańcu wpadł w Irlandii. Cezary T. był ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania.

Świętokrzyscy policjanci ustalili, że 31-letni mężczyzna przebywa prawdopodobnie w miejscowości we wschodniej Irlandii. Przekazali tę wiedzę Irlandczykom, którzy zatrzymali Cezarego T., a następnie przekazali go stronie polskiej. Mężczyzna jest podejrzewany nie tylko o napad na konwój, ale także o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Do nieudanego napadu na konwój w Połańcu doszło w 2005 roku. Samochód firmy ochroniarskiej został ostrzelany przez napastników w pobliżu banku. Konwojenci zdołali się obronić - jeden z nich oddał w stronę napastników serię z pistoletu maszynowego. Ranny został jeden z nich.

Zatrzymany w Irlandii jest - według organów ścigania - czwartym uczestnikiem napadu. Dwóch z nich policjanci wraz z antyterrorystami ujęli zaraz po napadzie - Bartłomieja G. i Szymona Sz., których sąd skazał odpowiednio na12 i 9 lat więzienia. Trzeciego z bandytów - Pawła K. - zatrzymano kilka lat po napadzie w Wielkiej Brytanii. Cezary T. był sądzony w odrębnym procesie - usłyszał wyrok 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd zastosował jednak wobec niego nadzwyczajne złagodzenie kary, bo oskarżony współpracował z organami ścigania i ujawnił informacje o innych przestępstwach.