Zarzuty zachęcania do nienawiści rasowej, ujawnianie danych osobowych i udział w zorganizowanej grupie przestępczej postawiono zatrzymanemu w Bielsku-Białej administratorowi polskojęzycznej strony „Krew i Honor”. Faszystowska strona umieszczona na amerykańskim serwerze została zlikwidowana przez FBI.

31-letni mieszkaniec Bielska–Białej został już przesłuchany. Mężczyzna nie ma żadnych wyrzutów sumienia, nie widzi niczego złego w prowadzeniu takiej strony – nieoficjalnie dowiedziała się reporterka RMF FM. Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem, który zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu. Policja twierdzi, że ma na tyle silne dowody winy, że twierdzi, że najbliższe miesiące spędzi za kratkami.

Zatrzymany 31-letni mężczyzna był organizatorem spotkań neonazistowskich, głównie na południu Polski. Wg policji, aktualizował on stronę „redwatch”, był też w stałym kontakcie z dwoma zatrzymanymi wcześniej administratorami. Jak ustalili funkcjonariusze, Mariusz T. prowadził małą firmę fonograficzną. Wydawał płyty m.in. z muzyką o treściach satanistycznych i faszystowskich. Od kilku tygodni w areszcie są już współtwórcy tej strony, Andrzej P. ze Świnoujścia i Bartosz B. ze Słupska. Stronę zamknięto dopiero dziś. Dlaczego tak późno, o tym w relacji Barbary Zielińskiej:

W maju Polska wysłała do rządu USA wniosek o zamknięcie strony. Umieszczona na amerykańskim serwerze witryna zawierała m.in. faszystowski manifest i "listę wrogów białej aryjskiej rasy" wraz z ich wizerunkami, adresami i numerami telefonów. Na listę trafili organizatorzy marszów równości, obrońcy praw mniejszości seksualnych i lewicowi działacze. Jedna z wymienionych na niej osób – działacz ruchu anarchistycznego – została napadnięta na warszawskim Powiślu. Ugodzony nożem walczył o życie w szpitalu.

Amerykanie zamknęli tylko witrynę dotyczącą Polski. Bez przeszkód działają inne strony, np. brytyjska czy nowozelandzka, na których także umieszczone są faszystowskie i rasistowskie treści. Neonazistowska organizacja "Krew i Honor" została założona w 1987 roku w Wielkiej Brytanii. Propaguje rasizm, nazizm, faszyzm, ksenofobię, homofobię i antysemityzm. "Krew i Honor" funkcjonuje w kilkunastu krajach, m.in. w Polsce, gdzie składa się na nią szereg niewielkich organizacji.