Zatrzymał tramwaj wypełniony pasażerami i ruszył na pomoc starszemu mężczyźnie, który nieprzytomny, w kałuży krwi, leżał na przystanku. Bohaterską postawą wykazał się Karol Mielnik, motorniczy z Gdańskich Autobusów i Tramwajów.

Starszy mężczyzna stracił przytomność, upadł i rozbił sobie głowę. Żadna ze zgromadzonych na przystanku osób nie udzieliła mu jednak pomocy. Zrobił to dopiero motorniczy tramwaju linii nr 8, który podjechał na przystanek z tramwajem pełnym pasażerów. 

Poszkodowany mężczyzna odzyskał przytomność jeszcze przed przyjazdem karetki.