Polacy nie chcą religii w szkołach; w badaniu przeprowadzonym na zlecenie "Super Expressu" aż połowa pytanych opowiedziała się za usunięciem religii jako przedmiotu nauczania szkolnego - podaje "SE" w środowym wydaniu.

Na pytanie, czy w szkole powinno się nauczać religii, połowa respondentów odpowiedziała "nie". Twierdząco odpowiedziało 38 proc. ankietowanych, a 12 proc. nie wyraziło w tej kwestii opinii.

To efekt cywilizacyjnego rozwoju i zjawisko, które występuje we wszystkich rozwiniętych demokracjach - wyjaśnia w "SE" socjolog prof. Henryk Domański z PAN. Teraz dominuje skłonność do otwartości, tolerancji - takie cechy, zdaniem rodziców, powinna mieć nowoczesna szkoła - zauważa.

Według Domańskiego, Polacy nie tracą zaufania do Kościoła, ale traktują go jako "coś, co powinno być wyborem indywidualnym, a nie strategią narzuconą z góry przez instytucje państwowe".

Badanie dla "SE" zrealizował Instytut Badań Pollster w dniach 4-6 kwietnia na próbie 1094 dorosłych Polaków.