Prokuratura postawiła byłej dyrektor biura zarządu GetBack Katarzynie M. i prezesowi Polskiego Domu Maklerskiego Szczepanowi D.- M. zarzuty w śledztwie dotyczącym m.in. działania na szkodę spółki GetBack - przekazał prokurator Przemysław Baranowski z Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Skierowano też do sądu wniosek o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec dwojga podejrzanych.

Prokuratura postawiła byłej dyrektor biura zarządu GetBack Katarzynie M. i prezesowi Polskiego Domu Maklerskiego Szczepanowi D.- M. zarzuty w śledztwie dotyczącym m.in. działania na szkodę spółki GetBack - przekazał prokurator Przemysław Baranowski z Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Skierowano też do sądu wniosek o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec dwojga podejrzanych.
zdjęcie ilustracyjne /Bartłomiej Zborowski /PAP/Photoshot

Jak podała Prokuratura Krajowa, była dyrektor biura zarządu GetBack Katarzyna M. jest podejrzana o niszczenie dokumentów spółki. Według śledczych w ten sposób miała zacierać ślady popełnionych przestępstw i pomagała sprawcom uniknięcia odpowiedzialności karnej. Za takie czyny grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Natomiast Szczepan D.- M. jest podejrzany o działanie na szkodę GetBack wspólnie i w porozumieniu z jej byłym prezesem Konradem K. Za takie przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Śledztwo dotyczące GetBack nadzoruje warszawska prokuratura regionalna. 

Postępowanie dotyczy wyrządzenia szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenia ksiąg rachunkowych wbrew przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji. KNF zarzuciła byłemu kierownictwu spółki przeprowadzanie operacji finansowych, mających na celu uniknięcie realnej wyceny posiadanych przez spółkę pakietów wierzytelności.

Wobec zatrzymanego przez CBA po powrocie z Izraela prezesa GetBack Konrada K. oraz współpracującego z nim Piotra B. prokuratura wystąpiła o trzymiesięczny areszt, a sąd zaakceptował ten wniosek. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

(mch)