Łódzka prokuratura apelacyjna przedstawiła korupcyjne zarzuty warszawskiemu prokuratorowi Krzysztofowi W. Jest on podejrzany m.in. o przyjęcie 96 tys. zł łapówek za pomoc w utrudnianiu postępowań karnych. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Zarzutami zostały objęte trzy przypadki przyjęcia przez Krzysztofa W. w latach 2003-2006 korzyści majątkowych w różnej postaci o łącznej wartości co najmniej 96 tys. zł oraz skorzystania z nieodpłatnego użyczenia samochodu osobowego o wartości 30 tys. zł - mówi rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi Jarosław Szubert.

Według niego, dwa z tych zdarzeń wiążą się z udzieleniem przez podejrzanego prokuratora pomocy w utrudnianiu prowadzonych w tym czasie postępowań karnych, w tym pomocy w uniknięciu aresztowania.

Przedstawienie zarzutów prokuratorowi było możliwe po prawomocnej decyzji Sądu Dyscyplinarnego dla Prokuratorów, który 6 października zdecydował o uchyleniu Krzysztofowi W. immunitetu. Sąd odmówił jednocześnie zgody na jego aresztowanie.

Krzysztof W. został przesłuchany w piątek. Ma zakaz opuszczania kraju.