Dziesięć zarzutów korupcyjnych i jeden dotyczący udziału w zorganizowanej grupie przestępczej postawiła prokuratura 48-letniemu Piotrowi Ś., byłemu pierwszoligowemu sędziemu piłkarskiemu ze Śląska. Według śledczych mężczyzna miał przyjąć w sumie około 100 tysięcy złotych.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura wrocławska postawiła zarzuty ponad 180 osobom: sędziom, m.in. najbardziej znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi Dariuszowi W., a także obserwatorom i piłkarzom. Ostatnio zatrzymano byłego kapitana Lecha Poznań Piotra R.

Zarzuty usłyszeli też m.in. dwaj członkowie poprzedniego zarządu PZPN Wit Ż. i Kazimierz F. oraz wybrany do obecnego zarządu Henryk K., którego następnie Walne Zgromadzenie zawiesiło w prawa członka tego gremium.

W grudniu 2007 r. przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło 17 osób, w tym Ryszard F., pseud. Fryzjer - domniemany organizator całego procederu