Okazuje się, że całkiem nieźle radzimy sobie z „zadaniami domowymi”. Trzech na czterech Polaków samodzielnie wymieniłoby przepaloną żarówkę, dziewięciu na dziesięciu - potrafi nastawić pralkę, rozmrozić lodówkę czy przybić gwóźdź - wynika z badania przeprowadzonego w dniach 6-11 czerwca 2014 r. przez TNS Polska.

Z badania wynika, że ponad trzy czwarte badanych (77 proc.) wymieniłoby przepaloną żarówkę samemu, co dziewiąty Polak (11 proc.) poprosiłby o pomoc partnera lub partnerkę, 7 proc. zwróciłoby się do innego domownika, zaś 3 proc. do sąsiada.

Mężczyźni deklarowali w tym zakresie większą samodzielność. Dziewięciu na dziesięciu panów stwierdziło, że sami wymieniliby przepaloną żarówkę. Wśród kobiet zrobiłaby to samo ponad połowa (64 proc.).

Podczas badania Polaków pytano także o inne prace domowe oraz umiejętność wykonania różnych napraw. Okazuje się, że jesteśmy narodem samodzielnym, w większości nie mającym trudności z różnymi zadaniami domowymi - ogłosiła agencja badawcza TNS.

Dziewięciu na dziesięciu Polaków twierdzi, że potrafi zrobić pranie w pralce (92 proc.), rozmrozić lodówkę (92 proc.), skleić plastikowe elementy (91 proc.), przybić gwóźdź (91 proc.), przyszyć guzik (89 proc.) czy przepchać zapchany zlew (88 proc.).

Co jest dla nas trudne?

Trudniejszymi zadaniami domowymi dla współczesnych Polaków okazały się: zacerowanie dziury oraz wywiercenie dziury w ścianie - taką umiejętność deklarowało kolejno 75 proc. oraz 69 proc. badanych.

Najbardziej zaawansowanymi zadaniami są dla Polaka naprawa pralki bądź telewizora. Naprawę pralki wykonywało 33 proc. mężczyzn i 7 proc. kobiet, zaś telewizora - 23 proc. mężczyzn i 5 proc. kobiet.

Badanie pokazało, że pewne prace i zadania domowe są łatwiejsze dla mężczyzn, a inne dla kobiet. Największe różnice ujawniły się w przypadku dwóch zadań. Wywiercić dziurę w ścianie potrafi mniej niż połowa kobiet (45 proc.), ale niemal każdy mężczyzna (94 proc.).

Jeżeli zaś chodzi o zacerowanie dziury w ubraniu, to umiejętności odwracają się na korzyść kobiet - 93 proc. deklaruje, że potrafi to zrobić, podczas gdy wśród mężczyzn taką umiejętność potwierdza 56 proc. badanych.

Praktyka czyni mistrza!

Wielu Polaków miała już doświadczenie w naprawianiu różnych przedmiotów. Zarówno ponad połowa zapytanych kobiet (59 proc.), jak i mężczyzn (66 proc.) miała w swym życiu chociaż raz okazję naprawiać popsuty wisiorek czy bransoletkę. Jednak w przypadku pozostałych napraw, o które byli pytani respondenci, to mężczyznom częściej zdarza się takie zajęcie. Około ośmiu na dziesięciu panów ma na koncie naprawę: drzwiczek od szafki (86 proc. mężczyzn wobec 40 proc. kobiet), klamki (82 proc. mężczyzn wobec 27 proc. kobiet), kranu (81 proc. mężczyzn wobec 20 proc. kobiet), zamka od drzwi (79 proc. mężczyzn wobec 15 proc. kobiet).

Ponad połowie panów (66 proc.) zdarzyło się również naprawiać wersalkę bądź łóżko, a wśród pań takie doświadczenie ma 16 proc. badanych.

(acz)