Kłopoty komunikacyjne w centrum Katowic. Z powodu remontu dworca kolejowego zamknięty został znajdujący się tuż obok dworzec autobusowy komunikacji miejskiej. Ponad 40 pojazdów ma zmienione trasy lub przystanki.

Przed remontem wszystkie autobusy wjeżdżały na plac dworcowy. Teraz jego rolę przejąć musiały pobliskie, wąskie ulice. Poza dwoma liniami, przejazdu przez tory nie ma. Autobusy kończą jazdę po jednej lub drugiej stronie dworca kolejowego. Dalej pasażerowie muszą iść pieszo. Jak się człowiek spieszy do pracy, to jednak jest ciężko - mówi mieszkaniec Katowic.

Zamknięta jest również hala dworcowa. Żeby dostać się na drugą stronę trzeba szukać w okolicy przejść podziemnych i tak będzie przez dwa lata.