Opóźniona jest większość pociągów pasażerskich przez dworzec w Katowicach. Wszystko z powodu nocnej kradzieży przewodów.

Opóźnienia na szczęście nie sąd duże - sięgają do 20 minut. Dotyczy to jednak większości składów jadących np. w kierunku Gliwic, Bielska-Białej czy Krakowa.

W nocy złodziej ukradli kable sterujące semaforami i rozjazdami. Z tego powodu nie ma automatycznego sterowania, ale wszystkie urządzenia trzeba uruchamiać ręcznie.

Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa usuwanie awarii.