Policjanci z Opola uratowali zagubioną owieczkę, która w nocy błąkała się po skrzyżowaniu w pobliżu centrum handlowego - poinformowało biuro prasowe KW Policji w Opolu.

Policjanci z Opola uratowali zagubioną owieczkę, która w nocy błąkała się po skrzyżowaniu w pobliżu centrum handlowego - poinformowało biuro prasowe KW Policji w Opolu.
/Policja


Krótko po północy w piątek policjanci z komisariatu I Policji w Opolu otrzymali informację o jagniątku, które błąka się po uczęszczanym skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej i Partyzanckiej w Opolu.

Na miejsce wysłano patrol, by zabrał zwierzę od znalazcy, który czekał z kilkumiesięczną owieczką na poboczu. Kiedy mundurowi zjawili się na miejscu, wyziębione i przestraszone zwierzątko wskoczyło na ręce policjantki i wtuliło się w jej mundur. Jagnię nie miało jeszcze żadnych znaków, które pozwoliłyby zidentyfikować jego właściciela. Policjanci zabrali malca do ciepłego radiowozu i zaczęli ustalać jego właściciela.

Funkcjonariusze skojarzyli obecność jagnięcia z pobliskim gospodarstwem, gdzie od lat hoduje się owce. Zawieźli tam zwierzę radiowozem i przekazali właścicielowi. Czteromiesięczny maluch wrócił do swojego stada, a właściciel nie krył wzruszenia i wdzięczności. Nie wiadomo, dlaczego i jak owieczka wybrała się do miasta.