Zachodniopomorska gmina Kobylanka w przyszłym roku musi zapłacić 123 tysiące złotych Janosikowego, podobnie jak inne gminy, miasta, powiaty i województwa, które pomagają biedniejszym samorządom. Rozporządzenie o sposobie liczenia zadłużenia samorządów wydał w ubiegłym roku minister finansów. Przez jego decyzję gmina, która płaci Janosikowe, jest jednocześnie jedną z najbardziej zadłużonych w kraju.

Absurdalność tej sytuacji jest tylko pozornie śmieszna, bo etykieta prawie bankruta mocno gminie doskwiera. Nie ukrywam, że trochę ciężej się pracuje, ciężej się rozmawia z instytucjami i z firmami w sytuacji, gdy gmina jest postrzegana jako zadłużona narzeka wójt Kobylanki.

Czy nadmiernie zadłużona gmina powinna płacić Janosikowe w sytuacji, gdy zrzutkę na fundusz solidarnościowy robią bogate samorządy? Nasz reporter wysłał do ministerstwa finansów mail z prośbą o wyjaśnienie tej zagadki i czeka na odpowiedź.