1 lipca na lotnisku w Zegrzu Pomorskim koło Koszalina rozpoczęła działalność sezonowa baza pogotowia - ze śmigłowcem Mi 2. Maszyna latać ma w promieniu stu kilometrów od lotniska i nieść pomoc ofiarom wypadków. Na pokładzie pracować będą lekarz i ratownik medyczny. Baza zakończy działalność ostatniego dnia sierpnia.

Sezonową bazę w Zegrzu Pomorskim Lotnicze Pogotowie Ratunkowe uruchomiło po raz czwarty. W ubiegłym roku stacjonujący tu śmigłowiec spędził w powietrzu 75 godzin, wykonując 81 lotów, w tym 10 o promieniu 100 km. 90 procent wezwań dotyczyło wypadków komunikacyjnych.

Ratownicy z Zegrza nieśli również pomoc ofiarom wypadków przy pracy, osobom z zawałem, nastolatkowi, któremu w bójce złamano kręgosłup oraz żołnierzowi Marynarki Wojennej, którego w czasie manewrów na poligonie w Wicku Morskim (Pomorskie) zranił pocisk artyleryjski.

Zarówno władze powiatu koszalińskiego jak i dyrekcja Lotniczego Pogotowia Ratunkowego chciałyby utworzyć w Zegrzu Pomorskim stałą bazę.

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe jako samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej utworzono w marcu 2000 r. na bazie zlikwidowanego Centralnego Zespołu Lotnictwa Sanitarnego, który funkcjonował od 1958 r.

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe ma 16 baz stałych (w tym dwie na Pomorzu - Szczecin i Gdańsk) oraz jedną sezonową - Zegrze Pomorskie. Flota Lotniczego Pogotowia Ratunkowego to 18 śmigłowców (17 polskich Mi 2 Plus i jedna włoska Augusta Westland A 109E Power) oraz trzy samoloty - dwa włoskie Piaggio P. 180 Avanti i jeden polski PZL M-20 Mewa.