Były zachodniopomorski baron SLD poseł Wojciech Długoborski znowu na świeczniku. Tym razem w związku z aferą w gryfińskim Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych i wyłudzenia z niego miliona dolarów.

W tym czasie Długoborski był burmistrzem Gryfina. Jak dotąd, w sprawie skazano tylko księgową firmy, a prezesi, rada nadzorcza i poseł pozostają bezkarni.

Obecny burmistrz złożył zatem doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez te osoby. Jak się okazuje, w nowym śledztwie na jaw wychodzą nowe fakty.

Co chcecie ode mnie, do diabła?! Baba kradła i tyle - mówi na to poseł Długoborski. Posłuchaj relacji szczecińskiego reportera RMF Piotra Lichoty: