Brutalne zabójstwo mężczyzny w Gdańsku. Nie wiadomo kim jest ofiara. Wyjaśniają to prokurator i policja.

Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów - policja ustala teraz jego tożsamość. Zwłoki w pobliżu przepompowni na gdańskiej Olszynce znaleźli jej pracownicy. Były ukryte w zaroślach.

Mężczyzna miał rany głowy oraz kilka ran kłutych klatki piersiowej. Ciosy zadane zostały najprawdopodobniej nożem.

Śledczy zakładają, że do zabójstwa doszło wczoraj lub przedwczoraj - w innym miejscu, a zwłoki zostały jedynie przewiezione na Olszynkę i tam ukryte w krzakach. 

(j.)