Bez przełomu w śledztwie dotyczącym zabójstwa 62-letniej kobiety, do którego doszło w listopadzie ubiegłego roku w Parku Kościuszki w Katowicach. Prokuratura dostała wyniki badań DNA. Nie potwierdziły one podejrzeń, że mordercą może być 28-latek siedzący w areszcie za dwa inne napady na kobiety.

Bez przełomu w śledztwie dotyczącym zabójstwa 62-letniej kobiety, do którego doszło w listopadzie ubiegłego roku w Parku Kościuszki w Katowicach. Prokuratura dostała wyniki badań DNA. Nie potwierdziły one podejrzeń, że mordercą może być 28-latek siedzący w areszcie za dwa inne napady na kobiety.
62-latka została zamordowana w listopadzie ub. roku /Jacek Skóra /RMF FM

W ostatnim czasie porównywano ślady biologiczne zabezpieczone na miejscu zbrodni w parku ze śladami zebranymi po dwóch napaściach na kobiety w innych miejscach Katowic. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach powiedziała reporterce RMF FM, że nie ma w tej chwili podstaw, by łączyć 28-latka ze zbrodnią w parku.

Śledztwo dotyczące zabójstwa nadal prowadzone jest w tej sprawie. Nikt nie został zatrzymany. Może to oznaczać, że zabójca z parku wciąż jest na wolności.

Do zbrodni doszło 9 listopada ubiegłego roku. Zamordowana została 62-letnia mieszkanka Katowic, która wyszła na spacer z psem. Kobieta mieszkała w pobliżu, a od wyjścia z domu do momentu znalezienia jej ciała nie minęło więcej niż 20 minut. Morderca podciął jej gardło Nic jej nie ukradziono.

(mpw)