Sławomir S. usłyszał prokuratorskie zarzuty zabójstwa i zgwałcenia 18-letniej Moniki z Suchowoli na Lubelszczyźnie. W prokuraturze w Białej Podlaskiej skończyło się przesłuchanie mężczyzny.

Według prokuratora Jacka Drabarka, Sławomir S. złożył już obszerne wyjaśnienia. Mężczyzna przyznał się do winy. Jednoznacznie z nich wynika, że jest on sprawcą śmierci pokrzywdzonej. Jest skruszony, płakał.

Co do szczegółów wyjaśnień prokurator nie chciał się wypowiadać. W tej chwili przygotowywany jest wniosek o tymczasowy areszt dla Sławomira S. Ze względu na zgromadzone dowody i złożone zeznania będzie to jednak czysta formalność. Mężczyźnie grozi dożywocie.

Mężczyznę zatrzymano w czwartek wieczorem we własnym domu. Funkcjonariusze musieli użyć siły, aby zatrzymać Sławomira S. Mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi.

Ciało zamordowanej dziewczyny znaleziono rano w Nowy Rok, na polu w odległości około dwóch kilometrów od dyskoteki w Suchowoli, na której bawiła się w noc sylwestrową. Ostatni raz żywą widziano ją o północy, gdy wszyscy uczestnicy zabawy wyszli na zewnątrz, aby zobaczyć pokaz sztucznych ogni. Wstępne ustalenia wskazują, że kobieta została zgwałcona i uduszona.

Sławomir S. jest żonaty; ma kilkumiesięcznego synka.