Niewykluczone, że 13-letni Patryk popełnił samobójstwo, bo bał się, że rodzice będą musieli zwrócić szkole pieniądze za zniszczony przez niego monitor komputera. Do tragedii doszło w Ostrowie Szlacheckim koło Bochni w Małopolsce. Powieszone ciało chłopca odkryła matka. 13-latek nie zostawił listu pożegnalnego.

Według wstępnych ustaleń, wczoraj przez przypadek chłopak zniszczył monitor szkolnego komputera. Wiadomo też, że dziś miał się zgłosić do szkoły wraz z rodzicami. Przyjaciele Patryka potwierdzają, że chłopiec obawiał się konsekwencji ze strony szkoły, że będzie musiał pokryć straty. Mama jednego z kolegów chłopca, sąsiadka Patryka, słyszała rano krzyki w mieszkaniu chłopca, wie także o problemach z monitorem w szkole:

Gimnazjum w Gawłowie jest zamknięte. Próby wejścia i rozmowy z dyrektorką skończyły się szarpaniną i wyrzuceniem naszego reportera za drzwi:

Ta informacyjna blokada nie pozwala na razie ustalić, czy szkoła ponosi jakąś odpowiedzialność za tragedię. Jak ustalił RMF FM, małopolski kurator oświaty już zapowiedział wezwanie na rozmowę dyrektorki placówki w Gawłowie.