Sąd w Kluczborku ma już część dokumentów związanych ze sprawą ataku na nauczycielkę w Domaszowicach w Opolskiem. Uczeń, który zaatakował i zranił kobietę nożem, trafił do izby dziecka w Opolu. Nastolatek w obecności rodziców został już wstępnie przesłuchany przez policjantów.

Decyzji sądu należy się spodziewać nie wcześniej niż za kilka dni. Sąd będzie teraz musiał m.in. poprosić o opinię psychiatryczną i psychologiczną w sprawie ucznia. Ważne jest też to, czy wcześniej były z nim problemy. Wreszcie istotna będzie analiza całego zajścia. To wszystko dopiero pozwoli sądowi podjąć decyzję, czy uczeń będzie odpowiadał jako nieletni, czy też jako dorosły.

Jak usłyszał reporter RMF FM Marcin Buczek od jednego z sędziów, na razie nie wiadomo, czy nastolatek usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa, czy też tylko uszkodzenia ciała.

Uczeń zaatakował nauczycielkę nożem, zaraz po tym jak spóźnił się na lekcję. Najprawdopodobniej powodem ataku były słabe stopnie i zagrożenie z kilku przedmiotów na koniec roku. Do ataku doszło wczoraj przed południem.

O sprawie wie już także opolskie kuratorium oświaty. Ale na razie żadnej kontroli w szkole z tego powodu nie będzie. Placówka była bowiem kontrolowana jesienią ubiegłego roku. Żadnych nieprawidłowości związanych z nauczaniem wówczas nie stwierdzono.

(j.)