Po prawie 5 dniach poszukiwań strażacy wyłowili zwłoki 14-latka z Pasłęka. Chłopak zaginął w poniedziałek po południu. Podczas akcji poszukiwawczej płetwonurkowie przeczesywali rzekę Wąska płynącą przez Pasłęk.

Nastolatek w poniedziałek był w parku ze swoimi kolegami. Jak później zeznawali, widzieli, jak wpada do rzeki, ale byli zbyt wystraszeni, by mu pomóc.