"Chcemy jedności AWS i jednego kandydata na prezydenta" - taki sygnał do polityków prawicy wysłali uczestnicy XI Zjazdu Solidarności, który zakończył się w sobotę we Władysławowie.

"Wykonaliśmy zadania, które zaplanowaliśmy" - mówił szef związku, Marian

Krzaklewski, podsumowując dwudniowe obrady. Jego zdaniem, jedne z najważniejszych decyzji zjazdu to przyjęcie uchwał o odpolitycznieniu

"Solidarności" oraz stanowiska w sprawie wyborów prezydenckich.

Związkowcy zgodzili się na odpolitycznienie Solidarności. Udziały Związku w Akcji Wyborczej Solidarność zgodzili się przekazać pozostałym ugrupowaniom tworzącym AWS. Postawili jednak dwa warunki: przekształcenie AWS w ugrupowanie federacyjne, a w przyszłoaści jednolitą partię i kontrakt ze związkiem w sprawie zasad współpracy.

Delegatom zjazdu nie udało się nakłonić Mariana Krzaklewskiego by jednoznacznie określił czy zamierza kandydować na prezydenta. Szef związku bronił się mówiąc, że o personaliach muszą wspólnie zadecydować wszyscy przedstawiciele polskiej prawicy. Zapowiedział też, że konkretnego kandydata poznamy dopiero na pół roku przed wyborami.

Wiadomości RMF FM