Blisko 177 tysięcy złotych odszkodowania i zadośćuczynienia przyznał Sąd Okręgowy w Lublinie Robertowi W. Mężczyzna niesłusznie spędził na kratami za 16 miesięcy pod zarzutem zabójstwa. Jego sprawa karna została prawomocnie umorzona.

25-letni obecnie Robert W. został zatrzymany i aresztowany 25 lipca 2007 r., a areszt uchylono mu 1 grudnia 2008 roku. Przed aresztowaniem był uczniem prywatnej szkoły policealnej oraz pomagał ojcu i matce w prowadzeniu ich firm, za co otrzymywał pieniądze. Domagał się 76 tys. zł odszkodowania oraz 600 tys. zł zadośćuczynienia.

Sąd uznał, że żądania mężczyzny - słuszne, co do zasady - są wygórowane. Przyznał mu odszkodowanie w wysokości 16,9 tys. zł, za czesne, które zapłacił w szkole, i z tytułu utraconych dochodów od rodziców. Odrzucił natomiast żądania zwrotu kosztów adwokackich, których dochodzi się w innym trybie. Przyznał mu też 160 tys. zł zadośćuczynienia.

Mężczyzna był podejrzany o zabójstwo

Robert W. był jednym z trzech podejrzanych o zabójstwo właściciela warsztatu samochodowego, 28-letniego Pawła M., który został zabity w lipcu 2007 r. w Pałecznicy pod Lubartowem.

Ostatecznie prokuratura o dokonanie zbrodni oskarżyła tylko Krzysztofa P., który był pracownikiem i bliskim kolegą zabitego. Lubelski sąd okręgowy skazał go na 25 lat więzienia.

Trzeci początkowo podejrzany w tej sprawie mężczyzna, Paweł G., który także spędził blisko półtora roku w areszcie, a potem jego sprawa została umorzona, domaga się przed sądem 5 mln zł odszkodowania i zadośćuczynienia.