Tragedia w Polkowicach na Dolnym Śląsku. Kobieta wyrzuciła z okna mieszkania na drugim piętrze dziecko swojej koleżanki. 4-letni chłopiec zmarł w drodze do szpitala.

Kobiety mieszkały razem w mieszkaniu socjalnym. Według relacji jednej z sąsiadek, kobiety na krótko przed tragedią pokłóciły się. Kiedy matka Andrzejka wyszła na chwilę do łazienki, Monika P. wzięła chłopca na ręce i wyrzuciła go przez okno. Policja bada, czy w chwili zdarzenia kobiety były pod wpływem narkotyków. Wiadomo, że nie były pijane.

Chłopiec miałby szanse na przeżycie, gdyby upadł na trawę. Niestety spadł na beton.

Monika P., koleżanka matki 4-letniego Andrzeja została w marcu skazana przez sąd 24-godzinny za posiadanie amfetaminy.